Niestety badania z alergenami nie wykluczają niczego.
Już o tym pisałam, ale ponieważ pierwsze zdanie słyszę kilkanaście razy dziennie od pacjentów i od lekarzy nie będących alergologami, napiszę jeszcze raz.
Można mieć objawy alergii na każdy alergen, który weźmiemy do badania. I pomimo tego wynik wychodzi prawidłowo! Więc jeżeli kichamy i leci nam z nosa na widok kota sąsiada to nie dlatego, że go nie lubimy, tylko dlatego, że jesteśmy uczuleni. I unikamy go zdecydowanie bez względu na wynik testu z alergenem kota.
Wczoraj naburmuszony pacjent (obraził się, że nie jestem w stanie wykluczyć alergii za pomocą badań) zapytał: "To po co robić takie badanie, które jest bez sensu?". I tu protestuję. Ma ogromny sens, bo pozwala alergologom, którzy odczulają, ustalić który pacjent jest kandydatem do leczenia, a który niestety nie może być odczulany.
Czyli idąc na testy z alergenami należałoby myśleć "Chcę zrobić to badanie i wiedzieć czy mogę się odczulić i pozbyć objawów alergii".